GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

poniedziałek, 9 kwietnia 2018

1747. Promocja w Rossmanie - iść czy nie iść?

Witajcie!

Dzisiaj startuje cykliczna promocja w Rossmanie, opiewająca na 55% zniżki na kosmetyki kolorowe wszelakiej maści i formy.

Powstaje pytanie, czy faktycznie owa Wielka Zniżka jest na tyle opłacalna, by wydawać na nią miliony monet?

Ano niestety nie...

Sama jestem tego przykładem, że kilkakrotnie dałam się nabrać na czerwone, bijące po oczach napisy promocyjne.

I co mi z tego przyszło?

Mazidła kupione w przypływie chwili, wypróbowane raz czy dwa, leżą sobie smutno aż do dziś.
W efekcie czego mam z 9 nowych pomadek matowych, 4 nieotwarte tusze do rzęs, 5 ledwo otwartych paletek cieni, z której to gromadki używam tylko kilka sprawdzonych produktów...

A pieniądze, choć wydane w mniejszej ilości, nie zwrócą mi się za coś, czego nie używam.

Dlatego też drogie Panie, zanim wybierzecie się o poranku na przepychanki Rossmanowskie, zastanówcie się 10 razy, czy naprawdę coś Wam jest potrzebne.

Istnieje mnóstwo drogerii internetowych (np. Iperfumy), które mają o wiele korzystniejsze ceny niźli Rossmanowe.

Kathy Leonia, która nie da się nabrać na promocje Rossmana

39 komentarzy:

  1. Ja właśnie zastanawiam się co kupić!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jednak skorzystam z tej promocji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, jest masa rzeczy, których na necie nie znalazłam; taki mój kaprys zawsze kupuje to czego inni unikają

    OdpowiedzUsuń
  4. I dobrze! Ja zawsze kupuję to, co mi się skończyło. Na promocjach w Rossmanie często kupuję jednak podkłady. Akurat one się opłacają. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wątpię :). Robiłam zestawienie z porównaniem cen np. podkładów i to właśnie m.in. ich kompletnie nie opłaca się kupować :)

      Usuń
  5. Oplacalna moze i jest. Koszyk na aplikacji zapchany a ja sie zastanawiam... kupowac czy nie... ida do mnie 3paczki z kosmetykami, kosmetyczka juz jest tak wielka ze zastepuja jajak karotoniki i koszyczki... tuszy z-10, jedynie eyeliner moglby sie przydac... a koszyk pelny po brzegi... ja stety niestety ta promocje odpuszczam... zwlaszcza ze w hebe co chwila sa jakies promocje

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wybieram się na promocję.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja nie pojawię się w rossmannie nie dlatego, że bojkotuję promocję ale dlatego, że akurat nie ma czasu i drażni mnie ten armagedon, mnóstwo osób i wszystko wymacane

    OdpowiedzUsuń
  8. ja zamówiłam sobie podkład, wspólnie z siostrą, tylko 3 rzeczy, bo jakoś nic więcej nie potrzebuję, ale podkład mi się opłaca ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. no właśnie dla tego ja sie nie wbieram bo wszystko mam... no chyba że byłaby promocja na maseczki do twarzy no pod warunkem że byłyby to moje faworyty to skusiłabym się:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wybieram się. * Słonecznego i na niebie i na buzi dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. zdarza mi się korzystać z Rossmanowych promocji ale tylko wtedy gdy akurat dany produkt mamm na liscie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja skorzystałam i jestem naprawdę zadowolona :D Uzupełniłam zapas droższych maskar, bo już było krucho... I sprawdziłam wcześniej cenowo - w Rossmannie taniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. My nie jesteśmy zbytnio nastawione na promki bo tłumy rozszalałych kobiet nas zniechęcają :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też rezygnuję z promocji i nie żałuję dobrze to przemyślałam. Na jakiejś tam poprzedniej promocji dałam się omamić i później żałowałam swoich zakupów. Zakupiłam słynną pomadkę z bourjois rouge edition no i lipa była najprawdopodobniej zepsuta. Pachniała jakoś tak dziwnie i do końca nie zastygała . Następna wpadka to konturówka która kompletnie nie przypadła mi do gustu (tez miał być hit) ,zakupiłam kilka lakierów do paznokci które użyłam chyba po 1 razie bo zaraz weszły inne modne kolory i te poszły szybko w odstawkę ,no a tusz mi bardzo szybko zasechł bo przypuszczam ,że był z milion razy otwarty chodź wyjęłam go z głębi . A o kobietach które otwierają wszystkie po kolei produkty, malują się i je odstawaiają to już nawet nie komentuję wszystkie chyba widzą co się dzieję na tych promocjach.

    OdpowiedzUsuń
  15. Moim zdaniem jest opłacalna, jak się kupuje to, co sprawdzone i na pewno, będzie używane, jak skończy się poprzednie, albo gdy już się skończyło, bo na promocjach robi się zapasy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Super post kochana. Są osoby, które wiedzą jak kupować, ale większość weźmie pod rękę wiele bez zastanowienia. Także post może pomoże komuś zastanowić się dwa razy. :) Radosnego dnia dla Ciebie. :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. I don't know Rossmanie but I understand your opinion. Have a good day

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam podobnie, ale z grami ;p

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja sobie odpuściłam promocję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. W pełni się z Tobą zgadzam, nie ma sensu wydawać pieniędzy na siłę, a potem żałować.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja zazwyczaj robię listę produktów, które najbardziej są mi potrzebne i wtedy je co dopiero kupuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja założyłam sobie aplikację Rossmana w telefonie i teraz się zastanawiam po jaką cholerę, bo widzę, że też chyba w życiu z tego nie skorzystam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Zupełnie zapomniałam o tej promocji, wybrałam się do Rossmana i tłumy przed szafami z kolorówką skutecznie mnie odstraszyły. Wzięłam to, po co przyszłam i tyle mnie widzieli.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie już od dawna Rossmannowskie promocje nie kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mnie też już nie kuszą takie promocje, najpierw zużywam to co mam w domu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też się zastanawiam, czy w ogóle kupować coś na tej promocji...

    OdpowiedzUsuń
  27. Z promocji nie skorzystam, gdyż nie ma mnie obecnie w Polsce. Jednak tak jak napisałaś w drogeriach internetowych czasem zdarza się taniej coś kupić niż na promocji 50% w Rossmannie. Staram się kupować tylko to co potrzebuję, na szczęście nie mam zbyt wiele zbędnych zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
  28. W szle sklepowych wyprzedaży, często wyłącza się racjonalne myślenie i instynktownie kupujemy rzeczy, które nie są nam potrzebne. Trzeba zawsze przemyśleć każde zakupy i zastanowić się czy jest nam to potrzebne :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Kiedyś leciałam na to jak mucha do gó... no wiadomo. Kusiła mnie niższa cena podkładów. Do czasu, aż się skapnęłam, że online nie dość, że jest taniej, to jeszcze produkty są nie przemacane. Same plusy! ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja rzadko kiedy wchodzę na tego typu promocje.. właśnie kilka razy już się spotkałam z tym że to jaką Rossmann Ma cenę promocyjną u siebie to w jakiej cenie można kupić normalnie w internetach

    OdpowiedzUsuń
  31. Miłego dnia, pozdrawiam:))

    xxBBasia

    OdpowiedzUsuń
  32. A ja o promocji zapomniałam. I wczoraj wybrałam się do rosmana by kupić kosmetyki na wesele - szminkę, cienie, coś do konturowania... Kupiłam to, co chciałam i co było mi potrzebne i się sprawdzi. Ale co tam się działo... armagiedon;)
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja mam zapasy jeszcze z szaleństwa poprzednich edycji, więc tym razem nie planuję w tym uczestniczyć :P

    OdpowiedzUsuń
  34. Z tej promocji korzystam tylko, kiedy kupuję mój ulubiony tusz z Rossmanna, bo i tak go potem kupię i tak, ale tak poza tym, to nie szaleje ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Też się zbuntowałam i nie poszłam na promocję :)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru